środa, 10 czerwca 2015

Konsekwencje zmian :) i jakie emocje!

Nie zapadłyśmy w sen zimowy :)
PRZECIWNIE - kwitniemy :)) w letni sezon :)
Gorąco, gorączkowo a czasami wybuchowo !!!

Przykro nam, że mamy tak mało czasu na nowe posty!
ale sezon jakby w pełni, dzieje się tyle, że nie wiemy o czym konkretnie i selektywnie was informować.

Zacznijmy zatem od początku!
Mamy nowe etykiety - wzbudzały sporo emocji!
Raz były za jasne, raz za ciemne, innym razem za mało kolorowe, za proste, za blade, za owakie :))
Zmiany są trudne, przyzwyczajenia mają swoją siłę :)
Ale przetrwałyśmy te drobne kryzysiki i przemy niestrudzenie do przodu!

Dodatkowo nasi kochani chłopcy funkcjonują na podwyższonych obrotach! a takie obroty to emocje i napięcia.
Nasze sympatie rozkładają się równomiernie - my dziewczyny w Rzeszowiance umiemy się dzielić.
Po prostu podzieliłyśmy się strefami wpływów: jedne mają tych, inne mają tamtych.
Zero scen, zero zazdrości, zero nieporozumień .... pełna poliamoria i pełna satysfakcja i to po obu stronach, a to już sukces rzadkość :)))))))))))))

Mamy też swoje własne szyfry: dziubuś, niunia, zigrać się, załadować, rozładować, zapakować, polać - słownictwo równie wieloznaczne co wiele sugerujące - i to bez podtekstów !

Ktoś z zewnątrz pomyślałby, co się tam dzieje, to się nie mieści w głowie ......
Towarzystwo wzajemnej adoracji albo nawet gorzej ...
Spieszymy zapewnić, że nasze zachowanie jest wyrazem czystej sympatii wzajemnej i zdrowej atmosfery w naszym biurze!
Partnerów naszych dziubusiów zapewniamy, iż jest to wyłącznie służbowe .......

Rzeszowianka działa na zmysły ..... nasze i wasze
zatem pijmy na zdrowie!!!!! 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz