Zmienna pogoda a statystyki :)

Zabawne są zwykle komentarze w wiadomościach czy faktach TV, że górale narzekają bo pogoda przegoniła turystów, że szacują straty po kiepskim sezonie itp. 

Dla niewtajemniczonych bywa to śmieszne lub co nejmniej niezrozumiałe,
Pracując w Rzeszowiance wiemy już, że pogoda ma wpływ na obrót, koszty i zyski :))
Zdziwieni?



Pogoda wpływa na nastrój, humor i decyduje o wyborze stroju? 

Na deszcz bywamy drażliwi, niespokojni i smutniejsi, na słońce i upał bardziej weseli, frywolni i optymistyczni :)) Tak już jest!

Pomyślmy tak, że my jako konsumenci poddajemy się pogodzie, kupujemy lub nie, mamy ochotę lub nie - to w skali globalnej czy regionalnej wpływa na ilość zakupów, a tym samym na przepływ produktów i w konsekwencji na ilość zamówień i natężenie sprzedaży.

Mówi się że sprzedawca ma 4 wrogów lub 4 sprzymieżeńców: wiosna, lato, jesień, zima

W każdej porze roku jest coś wyjątkowego co może wpływać na obroty – pozytywnie bądź negatywnie! W końcu sezonowość sprzedaży nie jest żadnym zaskoczeniem :) 

MY monitorujemy pogodę cały rok: 

Począwszy od jesieni: czekamy na zimę, siarczyste mrozy i śniegi – wtedy ogrzewanie w domach, firmach i zakładach szaleje na pełnych obrotach a ludziom chce się pić :) na wiosnę wypatrujemy ciepła i słońca – bo jak ciepło to woda się sprzedaje, a im upalniej tym więcej polewamy!

Dopóki pogoda i prognozy są zgodne z naszymi oczekiwaniami jesteśmy spokojni i zrelaksowani – ale jak się sypie to zaglądamy na 14 różnych serwisów meteo szukać cienia nadziei że pozostałe 25 się mylą i pogoda jednak będzie super ::))

Ach – pogoda, humory, nastroje itp.

Lubimy Borek ale czasami myślimy, czemu nie żyjemy w słonecznej części świata, z wiecznie bezchmurnym niebem i przy piaszczystej plaży :)
Z drugiej strony – pewnie byłoby to nudne, po jakimś dłuuuuugim czasie :) ale to byłyby fajne nudy, nie?